Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna
->
Zachowania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Poznajmy się!
Koty Syberyjskie
----------------
Wasze sybiraki
Pielęgnacja
Zdrowie
Żywienie
Zachowania
Hodowla
Wystawy
Tęczowy most
Różności
Inne kocie rasy i inne zwierzaki
----------------
Maine coon
Norweskie leśne
Koty innych ras
Psy i reszta
Galeria
Opieka nad zwierzakiem
SOS
Tęczowy most
Kogiel mogiel
Różności
----------------
OFF Topic
Zabawa
Wasze miejsce w sieci
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kaktusia
Wysłany: Pią 20:25, 27 Cze 2008
Temat postu:
Tak to z kotami jest. Z drapakiem rób podobnie jak z gryzieniem. Stanowcze "nie wolno" i odciągnąć od kanapy, a postawić przed drapakiem i samemu ręką pokazać co tu się robi
A ten drapak jest nowy czy miał go w poprzednim domu?
Z czesaniem trzeba też bardzo dużo cierpliwości. Moja Wierka też za tym nie przepada. Staraj się czesać go po trochu. Np. gdy śpi, moja Wierka czasem wtedy nie wie co jej robię i wtedy jej się to podoba, ale gdy widzi szczotkę najchętniej by ją zjadła
Na wszytsko trzeba czasu i to nie kilku dni, tygodnia, czasem trzeba nawet kilku miesięcy, a za jakis czas kot predzej czy później sprawdzi czy zakaz nadal obowiązuje
Netka
Wysłany: Pią 11:30, 27 Cze 2008
Temat postu:
Bawie sie z nim ciagle, mam teraz wakacje wiec moge sobie na to pozwolic. Kupilam mu pelno pileczek i myszek, same dobre jedzonko. Dbam o niego jak o niemowlaka (tak mówi moja mama). Tylko kurcze, ma swój drapak a drapie wypoczynek w salonie. Co moge z tym zrobić?
Dzięki za rade ze spryskiwaczem:))) napewno wypróbuje gdy już nic nie poskutkuje.
Kot nie lubi sie czesać, moge go jakoś do tego przyzwyczaić?
Kaktusia
Wysłany: Pią 11:15, 27 Cze 2008
Temat postu:
Tak. Kot źle przeżył zmienę miejsca, a szczególnie właściciela. Wbrew pozorom koty bardzo się przywiązują. Poczatkowo bał się, a gdy poczuł się swobodniej zaczyna dokazywać. Cieko powiedzieć z jakiego powodu. Być może jego poprzewdnia właścicielka mu na to pozwalała. Takie rzucania się na człowieka to dość lubiana przez koty zabawa, a gdy nie zostanie "wybita z głowy" w odpowiednim czasie, potem jest już dość ciężko. Na pewno bądź ostrożna, raz żeby nie ucierpieć, dwa, żeby g do siebie nie zrazić. Zadbaj by miał przycięte pazurki, często baw się w nim różymi myszkami, piłeczkami, itp. aby nie czuł się znudzony. A za każdym razem gdy będzie próbował cię zaatakować odpychaj go, byle skutecznie, mów głośno "nie wolno" i oddal się od niego. Gdyby to po pewnym czasie nic nie dawało, abo stawał się wyjątkowo agresywny, przygotuj sobie spryskiwacz do kwiatów z wodą psiknij na kota w miarę potrzeby, czesto to pomaga, "takie ochłodzenie zapału".
Witaj w gronie kociarzy
i życzymy szybkiego uporania się z problemem.
Gość
Wysłany: Pią 11:12, 27 Cze 2008
Temat postu:
Kurczę, rozumiem to, ale czemu mnie atakuje? Dogadzam mu w jedzeniu, kupuje mu same najlepsze rzeczy, zabawki, bawie sie z nim ehhh... I nagle z niczego tak zaczyna atakowac. Jak go odepchne to znowu to robi z jeszcze większą siłą
Erin
Wysłany: Pią 10:51, 27 Cze 2008
Temat postu:
Kot pewnie przeżywa bardzo rozłąkę z poprzednią właścicielką i zmianę miejsca. Musisz mu dać trochę czasu, żeby się oswoił z nową sytuacją.
Netka
Wysłany: Czw 22:41, 26 Cze 2008
Temat postu: Dziwne zachowanie?
Witam. W niedziele przywiozłam do mojego domku kota syberyjskiego z rodowodem,wykastrowanego, który za miesiąc skończy roczek. Dostałam go od Pani, która nie będzie mogla sie nim opiekować z powodu wyjazdu. Mam pewnie wątpliwości co do kota, może pomożecie mi jakoś je rozwiązać? A wiec, kot calą niedziele i caly poniedziałek przesiedział za łóżkiem w moim pokoju i nic nie jadł, wyszedł tylko siusiu jak mnie nie było. We wtorek troszke zaczął jeść. W środę chodzil za mną krok w krok,ale jeszcze nie dał się pogłaskać. Dziś jest czwartek bawił się ze mną myszką i chodził za mną cały dzień, nawet sporo zjadł w porównaniu z poprzednimi dniami, dał się brać na ręce i troche głaskać. Wieczorem niestety zaczął mnie z nieznanych mi przyczyn atakować
tzn rzucił mi się na stope i agresywnie gryzł i drapal. Szybko złapałam go w ręce a on zaczął się wyrywać wiec go puściłam. Zrobił grzbiet i nastroszył ogon i znowu mie zaatakował. W końcu chwyciłam z regału jego przysmak i mu rzuciłam. On od razu mnie zostawił i poleciał do tego jedzenia. Teraz nie dotykam sie do niego wcale,bo zwyczajnie sie go boje,że może zrobić mi krzywde, w końcu jest już duży. Boje sie,że już zawsze będzie taki agresywny i nie da sie oswoić. Co ja mam robić? Pomocy!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin