Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna
->
Różności
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Poznajmy się!
Koty Syberyjskie
----------------
Wasze sybiraki
Pielęgnacja
Zdrowie
Żywienie
Zachowania
Hodowla
Wystawy
Tęczowy most
Różności
Inne kocie rasy i inne zwierzaki
----------------
Maine coon
Norweskie leśne
Koty innych ras
Psy i reszta
Galeria
Opieka nad zwierzakiem
SOS
Tęczowy most
Kogiel mogiel
Różności
----------------
OFF Topic
Zabawa
Wasze miejsce w sieci
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
l. gwiazdeczka
Wysłany: Pią 22:09, 14 Lis 2008
Temat postu:
zazdroszczę Ci... ja z balkonu mam widok na parking
a u rodziców na wiosce na las. i obie mamy urodziny w grudniu (z tym, że ja w Wigilię
stąd właśnie wzięło się Boże Narodzenie
)-ale z nas zimowe dzieci!
ikxio
Wysłany: Pią 22:05, 14 Lis 2008
Temat postu:
nawet na pustyni mozna zamarznac, naprawde. ja starsza pani , forum mi 16 grudnia pomalujcie na zloto, bo 50 koncze. mieszkam na Costa Blanca 10 km os Alicante ( widok z balkonu na miasto mam przez zatoke)
l. gwiazdeczka
Wysłany: Pią 21:58, 14 Lis 2008
Temat postu:
religia religią, ale jakie perspektywy finansowe! jestem jeszcze młoda i głupia, ale marzy mi się poprawianie nosów bądź wypełnianie zmarszczek szejkom i ich żonom i zbijanie na tym fortuny
i jak to zawsze ja jestem absolutnie przekonana, że mi się uda! poza tym cieplutko przez cały rok, ale Ty w Hiszpanii raczej też nie marzniesz
a w której części kraju mieszkasz? ja strasznie chciałabym zobaczyć Andaluzję
ikxio
Wysłany: Pią 20:35, 14 Lis 2008
Temat postu:
jakos lubie sie uwazac za chrzescijanke, nie leza mi panstwa wyznaniowe , nawet jak tylko wojsko zaczyna byc moherowe
l. gwiazdeczka
Wysłany: Czw 20:33, 13 Lis 2008
Temat postu:
język okropny, ale co by nie mówić cieszę się, że tutaj trafiłam, a nie skończyłam na którejś z polskich uczelni
ale chyba okażę się niewdzięczna i nie zostanę tutaj na długo po studiach
marzą mi się Zjednoczone Emiraty Arabskie...
ikxio
Wysłany: Czw 19:39, 13 Lis 2008
Temat postu:
on ma tak pokrecona logike, ze lepiej nie mowic, ja po tygodniu pobytu w Niemczech ruskich slodatow zaczynalam lubis za sam fak , ze sa. a uczylam sie tez w szkole.
l. gwiazdeczka
Wysłany: Czw 18:29, 13 Lis 2008
Temat postu:
ja jakby mi ktoś cztery lata temu powiedział, że będę mieszkać w Niemczech, to bym go wyśmiała. nie znosiłam w szkole tego języka
zawsze wolałam angielski (zresztą na początku chciałam jechać do Anglii albo Stanów na studia), a teraz radzę sobie całkiem nieźle
choć dalej uważam, że to obrzydliwy język
ikxio
Wysłany: Czw 16:03, 13 Lis 2008
Temat postu:
Jam byl na rocznym kontrakcie jako szef, ja tylko w wakacje, ale niedawno rok mieszkalismy w Austrii , ale to hiszpanskiej fimy byla delegacja. zawsze on ratowal sytuacje, bo moj niemiecki mocno zardzewialy, male Murzyniatko mieszkajace w sasiednim bloku sobie lepij radzilo, jak to dzieciak, dwujezyczne, suahili i niemiecki. ale pracownikow i obsluge ksiegowa mielismy hiszpanskojezyczne, wiec klopotu nie bylo.
l. gwiazdeczka
Wysłany: Czw 10:43, 13 Lis 2008
Temat postu:
długo mieszkaliście w Niemczech?
ikxio
Wysłany: Śro 22:51, 12 Lis 2008
Temat postu:
jescze przed upadkiem muru, a o czekoladkach nie wiedzialam. generalnie saksonia jest o tyle bliska, ze dawala zarobic nawet w tamtych czasach. ja z niemieckmi od dziecka jestem na bakier, nie ta logika, ale maz (niezyjacy) byl za pan brat i sie poukladalo w tamtych okolicach
l. gwiazdeczka
Wysłany: Śro 21:28, 12 Lis 2008
Temat postu:
ciężko mi stwierdzić, bo nie wiem, kiedy byłaś tu po raz ostatni, a ja mieszkam tutaj od niespełna trzech lat... a jadłaś "nasze" czekoladki? wszak w Halle jest najstarsza fabryka czekolady w Niemczech!
ikxio
Wysłany: Śro 21:07, 12 Lis 2008
Temat postu:
czyli okolice troche mi znane , samo miasto to pewnie sie przebudowalo kompletnie.
l. gwiazdeczka
Wysłany: Śro 20:59, 12 Lis 2008
Temat postu:
w Halle nad Saale, na Grosse Steinstrasse
w Sachsen-Anhalt w Niemczech; z jednej strony mam rynek i wszystkie sklepy, a z drugiej operę i teatry. no i pełno klubów i dyskotek wkoło, dlatego fajerwerków ci u nas dostatek
ikxio
Wysłany: Śro 20:08, 12 Lis 2008
Temat postu:
a dokladnie, gdzie mieszkasz?
l. gwiazdeczka
Wysłany: Śro 19:15, 12 Lis 2008
Temat postu:
Greebo też już zdążył się przywyczaić do fajerwerków-mieszkamy między operą a rynkiem i przynajmniej dwa razy w tygodniu w którymś z tych miejsc strzelają
ikxio
Wysłany: Śro 17:22, 12 Lis 2008
Temat postu:
kota lubi metal i pop , reaguje zle na dzwieki wojny w kinie domowym, choc filmy ze strzelanina w normalnej TV to zero reakcji. doskonale znosi petardy, na wystrzal (np. na polowaniu reaguje histeria)
l. gwiazdeczka
Wysłany: Wto 20:01, 11 Lis 2008
Temat postu:
to kwestia przyzwyczajenia i odpowiedniego ustawienia głośności, poza tym nic nie ryczy głośniej niż metal, a Greebo też go toleruje (Immortal w każdym razie
)
Kate
Wysłany: Wto 8:19, 11 Lis 2008
Temat postu:
Świetne wyczucie muzyki ma Greebo.
Kot mojej siostrzenicy [maine coon] uwielbia słuchać muzykę rocka np. Rythm and Blues itp. Chociaż nie wiem, czy ta muzyka nie jest za głośna, jak dla kota.
l. gwiazdeczka
Wysłany: Pon 21:46, 10 Lis 2008
Temat postu: koty-melomani:)
czy Wasze koty lubią słuchać muzyki? a jeśli tak, to jakiej? zauważyłam, że Greebo ma całkiem niezły gust
bardzo lubi Stasia Soykę (działa na niego niezwykle kojąco-już w połowie pierwszej piosenki zaczyna mruczeć, zwija się w kłębek i zasypia), Dodę i Seweryna Krajewskiego (choć na początku mu się nie podobał
). nie trawi natomiast Kory, co niezbyt pasuje mojemu ojcu, bo kupił sobie płytę i nie może jej słuchać w samochodzie, jak nas wiezie
choć z drugiej strony musi mieć jednak trochę spaczony słuch, bo lubi, jak ja śpiewam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin