Autor Wiadomość
angelaw
PostWysłany: Nie 21:26, 08 Lip 2012    Temat postu:

Trzymam kciuki...
Powodzenia w poszukiwaniach...
hanika
PostWysłany: Wto 17:14, 03 Lip 2012    Temat postu:

Witaj... Ja z mężem pojechaliśmy z Poznania do Krakowa po kotkę . Po przyjeździe na miejsce okazało się że z jednej kotki ktoś zrezygnował i zostanie sama. Wracając do domu przez pół drogi milczeliśmy. Nagle stwierdziliśmy że chcemy tą drugą kotkę również . Wykonany telefon i jazda po drugą kotkę Wesoly W naszym wypadku była to trafiona decyzja kotki są wspaniałe Wesoly Pozdrawiam i życzę znalezienia tej wymarzonej .
kocia nowicjuszka
PostWysłany: Pon 22:44, 02 Lip 2012    Temat postu:

Wymarzyła nam się kotka neva masquerade w kolorze seal point. Narazie szukamy hodowli, które będą miały taki miot do obioru na wrzesień/ październik i nawet nie myślałam, że to bedzie takie trudne ale jesteśmy dobrej myśli i wierzymy, że nasza nevka gdzieś już na nas czeka Wesoly
Panna A
PostWysłany: Pon 9:12, 02 Lip 2012    Temat postu:

No to fajnie że decyzja podjęta Wesoly
Weźmiecie znajdę czy kotkę rasową?
kocia nowicjuszka
PostWysłany: Nie 19:48, 01 Lip 2012    Temat postu:

Dziękuję za rady. Już zdecydowałam i weźmiemy z chłopakiem jedną kotkę Wesoly Myślę, że mnóstwo ludzi ma tylko jednego kota no i jakoś sobie zwierzaki radzą. Z resztą lepiej kupić jednego i ewentualnie, gdyby było mu bardzo smutno to dokupić drugiego, niż od razu skakać na głęboką wodę i przygarnąć dwa. Gdyby coś poszło nie tak i po prostu byśmy się razem "dusili" w tym mieszkanku to przecież nie oddałąbym jednego. Dopiero wtedy bym miała kłopot. Także narazie postaramy się zapewnić naszej kotce wszystko co najlepsze a za parę lat sprawimy jej towarzyszkę kocią, albo psią bo myślę, że jeden futrzak to docelowo będzie dla mnie stanowczo za mało! Wesoly
Panna A
PostWysłany: Wto 17:56, 26 Cze 2012    Temat postu:

My z TŻ mieszkamy na niecałych 50m2. Mamy pokój sypialniany i pokój połączony z kuchnią. Wiem że dla jednego kotka to będzie ok ale mimo że jeszcze nie mamy kocurka to już wiem że na jednym się nie skończy Wesoly Tylko co wtedy, chyba zmiana mieszkanka na większy metraż Jezyk
Esanna
PostWysłany: Pon 23:54, 25 Cze 2012    Temat postu:

ja, TŻ i dwie kotki mieszkamy w 3 razy większym mieszkaniu niz Twoje a i tak czasem wydaje mi się, że to mało! Moim zdaniem koty muszą mieć miejsce, żeby sie wybiegać - zwłaszcza jak będą dwa to prawdopodobnie beda sie ganiac, albo sie unikac - a co za tym idzie, wazne zeby kazdy mial swoj kąt.
Istotne jest, żeby zwierzaczki się nie męczyły, więc popieram posty wyżej - kiedy bedziesz na 100% pewna, że to dobry pomysl - weź drugiego, a jesli nie jesteś - wstrzymaj się narazie.
Wiesz przecież, że to decyzja na kilka lat...
angelaw
PostWysłany: Pon 21:43, 25 Cze 2012    Temat postu:

Rob co ci serce dyktuje...
Sama kupilam jedna kotke, ma juz dwa lata i gdybym miala jeszcze raz to zrobic to kupilabym dwa kociaki od razu...
Nigdy nie mialam kota a wizja dwoch przerazala mnie...
Staram sie jej dac wszystko czego jej potrzeba i czasem doskwiera jej nuda ale i nas tez czasem dopada...
Powodzenia w podejmowaniu decyzji...
Panna A
PostWysłany: Czw 18:14, 14 Cze 2012    Temat postu:

Ja uważam że powinnaś na razie przygarnąć jednego przyjaciela bo jednak wiele argumentów przemawia przeciwko dwóm zwierzakom naraz w teraźniejszości. W między czasie zaobserwujesz jak się zwierzak ma, jak się zmienią wasze warunki i podejmiesz dalszą decyzję. A zwierzaki mają różne charaktery ale jakoś sobie forumowicze i ludzie z hodowli radzą więc nie będzie tak źle jak będziesz chciała wprowadzić w życie drugiego puchatego współlokatora Wesoly
kocia nowicjuszka
PostWysłany: Pon 18:05, 11 Cze 2012    Temat postu: 2 syberyjki w kawalerce?

Witam wszystkich forumowiczów. Mam takie pytanie. Nigdy nie miałam kota ale przez całe życia byłam w otoczeniu zwierząt: psów, rybek itd. Teraz, gdy poszłam na studia brakuje mi futrzaka do kochania, dlatego zdecydowałam się na kota. Mieszkam z chłopakiem w kawelerce o metrażu 27m2. Z poczatku myslałam o jednej kotce, ale teraz mama sugeruje mi żebym wzięła dwie, żeby jedna nie czuła się samotnie. Jednak ja mam pewne obawy, poniewaz mieszkanko jest niewielkie i nie chce cały czas miec na głowie 2 futrzaków. Poza tym problemem sa powroty do domu (1 lub 2 razy w miesiacu, 2 h pociągiem w jedna strone). Chciałam zakupić torbę transportowa a dwa kotki do niej nie wejda, a transportery sa jak dla mnie niewygodne do dzwigania z moim chłopakiem mamy zajecia w różnych godzinach wiec dom nie swieci pustkami przez dłuzszy czas, jednak nie chciałabym przy kazdym wyjsciu martwic sie ze kotka bedzie usychac z samotnosci Smutny myślałam o zakupie drugiego kota (lub psa??) w przyszłosci (gdy przeniesiemy sie do wiekszego domu i nie bedziemy tak czesto wracac) jednak słyszałam, że po pewnym czasie kot może juz nie zaakceptować nowego współlokatora i jak się planuje dwa koty to najlepiej brac je jednoczesnie. Co mi radzicie drogie/dzy forumowiczki/e??? Będę wdzieczna za wszelkie porady Wesoly

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group