Autor Wiadomość
izostworek
PostWysłany: Wto 16:21, 30 Wrz 2008    Temat postu:

na innym forum koleżanka też ma podobną śmierdziuszkowatą sytuację
z młodym kotem,
jesli to nie jest kwestia brudnej sierści, ani brudnego tyłeczka
to może wypadałoby oddać kał do analzy i odrobaczyć (jeśli będą robale)
albo może być stan zapalny gruczołów przyodbytniczych ....
a może wystarczy zmiana diety... ? oczywiście najlepiej poradzić się weta....
ikxio
PostWysłany: Pon 15:30, 29 Wrz 2008    Temat postu:

koty maja gruczoly dookolaodbytnicze, ale z reguly to nie jest powod zlego zapachu, kotu z dluga sierscia , zwlaszcza samczykowi czasem trzeba pomoc w utrzymaniu czystosci, niekoniecznie od razu pelna kapiel, czasem wystarczy przetarcie futra gazikami namoczonymi w wodzie albo wilgodna gabka.
krzysiek
PostWysłany: Czw 20:31, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Długa sierść na pewno nie pomaga w utrzymaniu nalezytej higieny. Nie mniej jednak wg. moich obserwacji jest to indywidualna cecha każdego kota. Jedna z naszych kotek to istny czyścioch , niesamowita pedantka. Drygiej natomiast od czasu do czasu trzeba trochę pomóc.
Dosia
PostWysłany: Czw 9:11, 17 Kwi 2008    Temat postu:

ile to więcej jest roboty przy kocie długowłosym...Chociażby zapach. Na pewno kotu trudniej zapanowac nad długą sierścią niz krótką. Maja zawsze ładnie pachnie (no dopóki nie otworzy pyszczka Mruga ) a najczęściej moim kremem do rąk Hyhy
basia43
PostWysłany: Nie 17:34, 06 Sty 2008    Temat postu:

Słyszeliście o gruczołach okołoodbytniczych? Może to jest winowajca smrodku okołotyłeczkowego? Wiem, ze takie gruczoły mają psy i co jakiś czas należy je opóżniać. Może koty tez tak mają?
sylwester
PostWysłany: Wto 15:28, 20 Lis 2007    Temat postu:

Zauważyłem to samo u mojego Bendżiego. Wziąłem po prostu papier toaletowy zmoczyłem trochę wodą i przetarłem mu tyłek, i po sprawie:-) Chyba niestety od czasu do czasu(gdy czuć)trzeba to robić.
Carry
PostWysłany: Wto 19:40, 06 Lis 2007    Temat postu:

Koty zazwyczaj jak mają cosik chore to często to miejsce myją tzn. dezynfekują, ale uwierz mi, że chyba na świecie nie ma kota, który za mało się myje Wesoly
basia43
PostWysłany: Wto 18:11, 06 Lis 2007    Temat postu:

Zdarzało mu się śmierdzieć i przed zabiegiem. Co do kąpania to muszę jeszcze odczekać az mu się rana zagoi. A moźe on się za mało myje?
Carry
PostWysłany: Wto 17:53, 06 Lis 2007    Temat postu:

U Kjatka też miałam z tym problem , bo strasznie sie w tym miejscu kołtuniła sierść ale po kąpieli i czesanku jakoś ten problem znika Wesoly
Kaktusia
PostWysłany: Wto 17:51, 06 Lis 2007    Temat postu:

Radziłabym wykąpać. To może być też następstwo niedwno przebytej operacji. Kąpiel czasem jest potrzebna u kotów półdługowłosych, radziałbym zacząć przyzwyczajać.
basia43
PostWysłany: Wto 17:47, 06 Lis 2007    Temat postu: Zapach kota

Poradźcie coś. Misza od czasu do czasu śmierdzi, a w zasadzie to śmierdzą okolice tyłeczka. Oglądałam go i nie zauwazyłam żeby był brudny. Ma dość długie futerko w okolicach siusiaka więc może się obsikuje? Nie chcę go stresować kąpielą ale poradźcie co to może być i co z tym zrobić bo przyznam, że bardzo drażni mnie ten zapach. Zalamany

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group