Autor Wiadomość
TaLa LaLa
PostWysłany: Śro 19:56, 17 Gru 2008    Temat postu:

a ja wole krótsze, bo szczerze mówiąc nawet nie chciało mi się tego czytać bo to takie troche dłuuugiee. Mruga
Kocica
PostWysłany: Wto 19:48, 02 Gru 2008    Temat postu:

Długie jest lepsze... hehe fajne wyszło i pod koniec faktycznie troche bez sensu xd ale chyba o to w tym wszystkim chodzi nie? xD
Kate
PostWysłany: Wto 15:29, 25 Lis 2008    Temat postu:

Ja wolę dłuższe, lecz nie wiem jak inni. Wesoly
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Pon 18:05, 24 Lis 2008    Temat postu:

takie długie jest lepsze!
Kaktusia
PostWysłany: Pon 17:09, 24 Lis 2008    Temat postu:

Myślę, że będzie Mruga Ale chyba trzeba ograniczyć długość do 5-6 stron bo to yszło baaardzo długie. Chyba, że takie Wam się podoba Mruga
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Nie 21:08, 23 Lis 2008    Temat postu:

będzie jeszcze raz? tutaj na koniec zrobiło się już całkiem bez sensu Wesoly
Kaktusia
PostWysłany: Nie 20:38, 23 Lis 2008    Temat postu:

Zgodnie z umową 5 głosów tak i zabawę wznawiamy Wesoly
Agav witaj na forum Wesoly

Edit,

Oto i nasza nowa historyjka:

Mała Jadzia patrzyła jak szary wróbelek zerwał się z miejsca i pobiegł do pobliskiego baru by napić się z małej studzienki, która stała przy malutkim stoliku, na którym leżał słodki pączek z truskawkowym nadzieniem nadgryziony lekko przez mole, które latały jak wściekłe po bardzo bolesnym zastrzyku na wściekliznę, bo bar odwiedzil niezadowolony i bardzo zdenerwowany wyszedŁ z domu wraz ze swoim malutkim laptOpem poszedl do urzedu,
gdzie szalona pani z różowymi tipsami przystawila mu pieczatkę, która pO chwiLi znikła i pojawila sie na czole siedzącego obok niesympatycznego, lysego urzednika który nagle upadł z hukiem na dużo potłuczonego szkła w kolorze zielonym dzięki czemu wyglądało to bardzo ładnie co świadczyło o dobrym guście urzędnika ubranego w doskonały garnitur Ermenegildo Zegna doskonale komponujący się z czarnymi butami na wysoki połysk kupionymi w sklepie tuż za rogiem w którym sprzedaje przemiła pani Wandzia w średnim wieku która uwielbiała szydełkować w niedzielne popołudnia podczas gdy słońce promykami oświetlało ją nieskazitelnie białę bluzkę bardzo ładnie dopasowaną do jej spódnicy w kolorze zgniłej modnej jesienią zieleni promowanej przez firmę założoną w Mediolanie o dużym prestiżu wsród miejscowych tubylców którzy bardzo cenili jakość oraz wygodę a także piękne oczy mieszkających w tamtejszych stronach dziewcząt o smukłych sylwetkach ubranych w zwiewne blado różowe sukienki które bardzo chętnie jadły bigos z misek zrobionych z ślicznej chińskiej porcelany produkowanej w wielkiej fabryce czekolady, której pracowały kobiety, mające niezwykle wręcz długie zgrabne dłonie pianistek które z daleka przybyły na saniach ciągniętych przez wielkie stado dzikich byków, które postanowiły urządzić duże przyjęcie urodzinowe w jednej z podmiejskich piwnic na pobliskiej zielonej górce gdzie bardzo często zdarzały się dziwne zloty kilku czarownic obradujących nad sprawami nie czekających zwłoki, gdyż dotyczyły przyszłości naszego całego świata który jest taki piękny, że aż chce się żyć po to, żeby móc ugotować sobie pyszny i pożywny posiłek składający się z samych niezbędnych rzeczy które trzeba znacznie wcześniej odpowiednio przygotować na ten wspaniały i niezwykły wieczór, gdyż od wielu lat stanowi najważniejszy rytuał wszystkich mieszkających w okolicy plemion afrykańskich, które przywędrowały tu aż ze wschodu gdyż w poprzednim miejscu było tylko jedno w dodatku małe miejsce które tak często nazywane jest dość dziwnym określeniem bo trudno jest zobaczyć o co chodzi mu kiedy tak dziwnie chrząka ten mieszkający tam wielki dziwoląg który to właśnie przepędził zgraję małych kurczaków stanowiących podstawę wyżywienia nas i naszych najbliższych krewnych i wszystkich mających te dziwne obyczaje związane obróbką metali ciężkich czyli ważnych dla dziwnych ludzi z Wysp Kanaryjskich mających przepiękne dech zapierające w piersiach wszystkich uczestników tego spektaklu o tajemniczym tytule budzącym grozę w każdym napotkanym człowieku widział osobe mającą niezwykłe lecz magiczne spojrzenie z niespotykanym błyskiem w oku które olśniło nawet osobę o najtwardszym sercu i dzięki temu dał jej pobiegł na kawe do małej kawiarenki tuż obok ładnego sklepu galanteryjnego, w przyjemnej lecz cichej dzielnicy miasta, które nie należały do niej ale miały zabawne, kręcone włosy które w promykach słońca lśniły niczym gwiazdy nocą na sukni wieczorowej projektu własnego która skupiła wszystkich zgomadzonych w biurze czekających na poleciały do zamku aby odkryć kolejną wyspę pełną skarbów.
Agav
PostWysłany: Pią 13:53, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Ja właśnie zagłosowałam na tak. Dziś zarejestrowałam się na tym forum i przeczytałam to opowiadanie. Jest świetne. I zrób drugi raz tą zabawe bo też chce coś do niej śmiesznego wymyśleć Wesoly
Kocica
PostWysłany: Śro 16:34, 27 Sie 2008    Temat postu:

no właśnie też nad tym mysle... Kto dał nie? niech sie prZyzna ... bo inaczej bedzie z nim źle... xDDD


jeszcze 1 głos i będzie od nowa Wesoly
TaLa LaLa
PostWysłany: Sob 10:03, 16 Sie 2008    Temat postu:

jajniutkie Mruga

oj sorry, chciałam napisać fajniutkie Ups

ja dałam TAK, tylkO zastanawiam sie kto mógł dać NIE...?
Kocica
PostWysłany: Śro 16:30, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm... Niech pomyślę...

TO JEST BOMBA!
Kaktusia
PostWysłany: Pon 20:39, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Najlepiej niech każdy wypowie się w ankiecie Wesoly Jeśli będzie 5 głosów na TAK zabawę wznawiamy Wesoly
P.S. Mam nadzieję, że nie mam zbyt wygórowanych ambicji Mruga
Sendri
PostWysłany: Pon 14:51, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Yyy zaraz czyli jaki morał?
Użytkownicy http://kotysyberyjskie.fora.pl piszą najlepsze opowiadania świata Wesoly
Kaktusia
PostWysłany: Pon 13:06, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Tutaj, tutaj Wesoly
Tylko jak na razie mało osób wyraziło swoje zdanie Smutny
kasia
PostWysłany: Sob 13:24, 26 Kwi 2008    Temat postu:

To jest po prostu... świetne! Ale się uśmiałam jak to przeczytałam Wesoly Wesoly Wesoly Nawet że zgrywa się w całość. No to co? Piszemy następne nie? Wesoly Wesoly

Nie wiem w końcu... Tu piszemy wrażenia czy w shoutboxie? Jakby coś to usuń mój post
Kaktusia
PostWysłany: Pią 17:09, 25 Kwi 2008    Temat postu: Nasze dzieła

Wklejam tu nasze niekonwencjonalne opowiadanie, powstałe w wyniku zabawy w "niedokończoną opowieść" Mruga Czytajcie i opiszcie swoje wrażenia Mruga

Dziś rano Eustachy zjadł na śniadanie jajko na twardo ponieważ słyszał że nowy model fiata bardzo szybko zdobył szczyt najwyższej góry złota, które było tak błyszczące, że aż oczy mu wypaliło, bo była bardzo paskudna pogoda która przyprawiała go o dreszcze i sprawiła, że nie był w najlepszym nastroju, więc udał się do kina w którym zobaczył strasznego i przerażającego Człowieka z brodą który był bardzo, bardzo wysoki, a poza tym był przeraźliwie gruby, gdyż jadł tylko tłuste gruszki, więc musiał wejść na drzewo, ale to nie doszło do skutku ponieważ drzewo było powalone przez wichurę która łamała wszystkie drzewa jakie napotkała na swojej drodze jednak gdy ujrzał drabinę, postanowił na Trawę i wejść a potem udać się pociągiem prosto do wnętrza wieloryba pływającego w wielkim, a zarazem wąskim basenie dla dzieci mających wiele kół ratunkowych, które mogą uratować życie a nawet zrobić wielkie boom tym samym powodując malowniczy koniec świata.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group