Autor Wiadomość
jorma
PostWysłany: Sob 0:12, 14 Sie 2010    Temat postu:

Mój kocur uwielbia kraść bułki, traktuje je jak piłkę. Ostatnio najadłam się przez niego wstydu bo jak był u mojej Mamy to cichaczem wygryzł dziurę w świeżym chlebie i wydłubał pół bochenka. Musiałam odkupywać chleb i zamiatać okruchy rozniesione po całym domu
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Czw 22:54, 15 Kwi 2010    Temat postu:

wiem, co masz na mysli Wesoly nasz pies-niejadek też zaczął wcinać karmę dla szczeniąt, jak pojawiły sie suczki...
Marcin
PostWysłany: Czw 22:50, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Mówiłem konkretnie o karmie Royal Canin, bo tak gdzieś usłyszałam, ale sam nie pamiętam jak to było uzasadnione. Jednocześnie chodziło mi tylko o taki przypadek, kiedy w domu są młode i dorosłe koty i podjadają sobie wzajemnie z mich Mruga
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Czw 16:33, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Kaktusia napisał:
Marcin napisał:
A suchą karmę RC dla kociąt ponoć można podawć dorosłym wykastrowanym kotom - tak słyszałem.


Dla mnie to byłoby trochę dziwne. Karmy dla kotów sterylizowanych charakteryzują się bowiem mniejszymi dawkami energii, a karmy dla kociąt wręcz przeciwnie. I mi by sie tu coś nie zgadzało.

fakt, słyszałam, że karme dla kociat można dawać karmiącym kotkom, ale kastratom...? mnie to tez zaskoczyło.
mirabelka, może się okazać, że Agatce wcale nie będzie przeszkadzała zmiana karmy. Greebo tak lubi suche jedzonko, że jest mu właściwie wszystko jedno, jaką karmę mu wsypię, tak czy siak chętnie ją zje. mogę zmieniać rodzaj czy smak co tydzień Wesoly
Kaktusia
PostWysłany: Czw 16:28, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Marcin napisał:
A suchą karmę RC dla kociąt ponoć można podawć dorosłym wykastrowanym kotom - tak słyszałem.


Dla mnie to byłoby trochę dziwne. Karmy dla kotów sterylizowanych charakteryzują się bowiem mniejszymi dawkami energii, a karmy dla kociąt wręcz przeciwnie. I mi by sie tu coś nie zgadzało.

Zmiana karmy nie będzie "stresująca" jeśli przeprowadzi się ją stopniowo. Daje się coraz mniej straej karmy, a coraz więcej nowej. I myślę, że mimo wszystko dobrze byłoby jak Kitten zacznie Ci się kończyć kupić coś dla kotów dorosłych.
mirabelka80
PostWysłany: Czw 14:35, 15 Kwi 2010    Temat postu:

dziekuje za odpowiedź
narazie niech je ta suchą karmę która zna dopóki sie nie oswoji nie bede jej stresowac Mruga
nie jest wykastrowana, ale biorę pod uwagę taka ewentualnosc, porozmawiam z weterynarzem wtedy zmiana karmy nie bylaby konieczna Wesoly
Marcin
PostWysłany: Śro 23:45, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Mokre jedzonko - jak najbardziej. Zerkaj tylko na zawartość procentową mięcha Mruga A suchą karmę RC dla kociąt ponoć można podawć dorosłym wykastrowanym kotom - tak słyszałem. My czasem podajemy, bo mamy malucha i dorosłe koty i jak ma razie nic się nie dzieje. Oczywiście nie jedzą jej wyłącznie. RC ma naprawdę, jak wspomniała Gwiazdeczka, duży wybór karm i z pewnością wybierzesz coś dla swojej kici, a waściwie to ona sobie wybierze Mruga Smacznego Hyhy
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Śro 22:15, 14 Kwi 2010    Temat postu:

karme dla kociąt mozna podawać do ukończenia pierwszego roku życia, więc Agatka zdecydowanie nie powinna jej już dostawać. RC produkuje duzo rodzajów karm dla dorosłych kotów, na pewno coś wybierzesz. teoretycznie kot może dostawać tylko suchą karme, ale mokre jedzenie jest miłym urozmaiceniem Wesoly
mirabelka80
PostWysłany: Śro 20:55, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Witam,
Mam pytanie ponieważ od kilku dni jestem "mamą kocią" kotka 20miesięcznego i wg zalecenie poprzedniego właściciela karmę którą nauczona jest jeść kotka to :
- ROYAL CANIN KITTEN 36 - czy tą karmę winnam zmienić z wiekiem kota ?
- Gourmet Purina (puszka)
Czy kot powinien jeść codziennie "mokre" jedzenie?
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Nie 20:48, 12 Lip 2009    Temat postu:

Greebo niestety popatrzył na mnie jak na durnia jak mu dałam Gerbera... ale suczki zjadły Wesoly
spinoo
PostWysłany: Nie 16:46, 12 Lip 2009    Temat postu:

A moje małe małpy wreście zatrybiły i polubiły Gerberka / kurczak i indyk bez jakichkolwiek dodatków / to dobry znak bo nauka innego jedzenia powinna pójść łatwiej
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Sob 19:39, 11 Lip 2009    Temat postu:

we wszystkich karmach są "sztuczności", inaczej by się psuły po krótkim czasie. Bozita z tego co wiem ma tak samo mało mięsa jak Gourmet (który wbrew temu co piszesz jest jedną z tańszych karm), na co warto zwracać uwagę kupując karmę, bo to jest ważniejsze niż jej cena (np. niewiele droższa Almo nature ma chyba 70% mięsa). sama pomyśl, co wolałabyś jeść na miejscu swojej kotki Mruga
Kasieńka
PostWysłany: Sob 13:19, 11 Lip 2009    Temat postu:

Tak ale gourmet nie jest tania karmą i myśle,ze nie ma tam takich sztuczności jak w whiskas?? Czy się mylę? A co myslicie o karmie Bozita bo tez mam ja pod ręką tzn u weta.
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Sob 11:28, 11 Lip 2009    Temat postu:

perfect fit to karma tej samej klasy co whiskas, ale niestety gourmet też nie jest jakiś super (popatrz na skład-ilość mięsa). z tych ogólnodostępnych mokrych karm najlepsza jest Sheba. więcej na ten temat tu: http://www.kotysyberyjskie.fora.pl/zywienie,9/karmy-mokre,528.html
Kasieńka
PostWysłany: Sob 7:27, 11 Lip 2009    Temat postu:

super, więc skoro tak lubi kurczaka wymieszanego z karmą więc bedzie dostawac a pancia rosołek:)dodaje jej do gurmeta bo tam mało mięska a jest sosik, który uwielbia a z tego co wiem nie byle jaka karma i nie ma konserwantów jak whiskas??a czy saszetki perfekt fit miała któras z was-czy to też tandeta??
Kaktusia
PostWysłany: Pią 19:34, 10 Lip 2009    Temat postu:

Już myślałam że kurczaczek jest wyławiany z ludzkiego rosołku Mruga W takim razie nie widzę przeciwwskazań Mruga
l. gwiazdeczka
PostWysłany: Pią 16:22, 10 Lip 2009    Temat postu:

ja myślę że może, byle nie surowego (podobno można się zarazić salmonellozą od surowego drobiu, dlatego nie powinno się go podawać za często), ale od kurczaka lepsza jest wołowina, choćby dlatego, że można ją podać na surowo Mruga i dawanie samej suchej karmy też nie jest takie fajne, nic więc dziwnego, że koteczka domaga się też innego jedzenia Wesoly
Kasieńka
PostWysłany: Pią 14:00, 10 Lip 2009    Temat postu:

i stąd moje pytanie czy może jeść codziennie trochę kurczaczka czy to nie zaszkodzi?
Kasieńka
PostWysłany: Pią 13:20, 10 Lip 2009    Temat postu:

może źle mnie zrozumiałas kaktusiu gotuje w wodzie skrzydełka raz na tydzien tak jak rosół się robi bez przypraw, wyciagam skrzydełka reszte mroże i codziennie cos tam dostaje wymieszaną z karma gourmet bo suchy kurczak bez sosu tez nie bardzo-zupka z przyprawami to juz dla mnie:) Chciałabym podawać jej tylko suche ale chodzi za mną i prosi o cos innego więc. A wieczorem dostaje kaszke bobovite:)) Oczywiscie tego malutko dostaje bo ten mały gurmecik i do tego troszke ze skrzydełka- ma na 3 dni z uwagi na to,ze wcina suchą wiec porcjuje:))

Edit,
i stąd moje pytanie czy może jeść codziennie trochę kurczaczka czy to nie zaszkodzi?
Kaktusia
PostWysłany: Pią 12:58, 10 Lip 2009    Temat postu:

Codziennie? Możesz jej dawać gotowanego kurczaka jeśli lubi, ale lepiej byłoby go gotować samego, w rosole jest dużo przypraw.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group