| Autor |
Wiadomość |
| Mró |
 Wysłany: Nie 22:14, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Jestem w Nim absolutnie zakochana |
|
 |
| Amavi |
| Wysłany: Pon 18:33, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Takie idealnie kruczoczarne gładkie sibki bez żadnych dodatków (np białego krawacika) wcale nie rodzą się tak często, gratuluję pięknego kociastego  |
|
|
| Graytips |
| Wysłany: Pon 18:07, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
| Na tej drugiej fotce Tauris ma wyjątkowo piękny, puszysty ogon . |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Nie 20:23, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Śliczny  Poprosimy o większe zdjęcie mizianki od moich dziewczyn |
|
|
| jorma |
| Wysłany: Sob 15:07, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Witajcie!
Taurisek pochodzi z hodowli Marigo ze Szczecina. Jego "imię z domu" to Garito więc dla zorientowanych jest z miotu G. Urodził się w czerwcu tamtego roku więc ma już ponad rok. |
|
|
| l. gwiazdeczka |
| Wysłany: Sob 12:47, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
| śliczniasty a w jakim wieku jest Twój kocurek? |
|
|
| Kaktusia |
| Wysłany: Sob 11:27, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
| Tauris jest piękny. Szkoda tylko, że zdjęcia takie malutkie. Starsznie lubię czarne koty, a u SIBków mam wrażenie, że nie jest to zbyt często umaszczenie. |
|
|
| silviassib |
| Wysłany: Sob 10:57, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Witaj
Z jakiej hodowli jest Tauris ? |
|
|
| jorma |
| Wysłany: Pią 21:19, 13 Sie 2010 Temat postu: Tauris - kot czarnoksiężnik specjalnie dla Was w piątek 13 |
|
Przedstawiam Wam Taurisa
czarnego kocura syberyjskiego z posrebrzanym brzuszkiem.
Odkąd zamieszkał u Nas codziennie nas zaskakuje swoją inteligencją.
Uwielbia aportować kłębki i piłki, przynosi że pod nogi albo wkłada do samej dłoni. Kocha wszelkie torby i plecaki, często w nich zasypia i o mały włos nie wynieślibyśmy go nieświadomie z domu w plecaku.
Tauris jest bardzo gadatliwy i robi niewiarygodne miny. Gdybym sama tych min nie widziała nie uwierzyłabym ze kot może mieć tyle emocji do wyrażenia!
Taurisek bardzo nas kocha, namolnie wchodzi na kolana, całuje , liże po brodzie i głowie, obejmuje łapkami szyję i "gada" do ucha. Przy czym jest bardzo posłuszny i zawsze przychodzi na zawołanie jak pies. Taki już ma psi charakter, szkoda tylko że prawie się nie liże jak to pies i czeka aż go wpuścimy do brodzika żeby mógł się popluskać 
 |
|
|