Kuweta

Mag

hej ,mam nadzieję ze mi pomożecie dobre duszyczki Mruga

stoję przed zakupem kuwety dla kota rasy SIB lub NFO i chcialabym kupic 1 kuwete by z niej kociak nie wyrósł. nie mamy duzej łazienki...

pytanie czy kupic odkryta czy zakrytą, i jakich wymiarów? by posłużyła mu na dłuuuuugo? tez nie chce kupic np w Lidlu bo moze nie jest z dorbego plastiku i bedzie wchodził w jakies reakcje z żwirkiem i qpalami, nie znam się Jezyk

Doradźcie moze cos w przystępnej cenie Mruga

Kaktusia

Kuweta powinna mieć minimalne wymiary 40x50. Im większa tym lepsza, szczególnie w przypadku NFO. Kryta wygląda może estetyczniej i kupali nie czuć, ale ja mam cały czas otwartą. Też mam małą łazienkę i kryta nie zmieściłaby mi się ze zwględu na sufit, dach czy jak to nazwać (stoi pod zawieszonym zlewem). Niektórzy trzymają kuwete np. w przedpokoju, wtedy bezwzględnie polecałabym zakrytą.

l. gwiazdeczka

ja mam małą łazienkę, a mimo tego bez większych problemów zmieściłam krytą kuwetę - przynajmniej ja ani moi goście nie musimy patrzeć na greebowe kupy

Mag

thx za podpowiedzi Wesoly

A czy są żwirki które mozna spuszczać do toalety? Kuweta jednak będzie stała w łazience, i chyba wybiorę odkrytą. Czy czesto trzeba sprzątać kuwetę - czy np 1 raz dziennie wybranie zanieczyszczonego żwirku wystarczy by uniknąć "zapaszków" w łazience?

SyberyjskiSen

Mag cofnij sie proszę na druga stronę otatnia wypowiedź jest moja i znajdziesz w niej odpowiedzi na swoje pytania

Pozdrawiam

l. gwiazdeczka

małą kuwetę powinno się sprzątać raz dziennie, głównie ze względu na komfort kota (niektóre nie chcą korzystać z brudnej) i uniknięcie zarażenia toksoplazmozą (Toxoplasma gondii rozwija się w ciągu 3 dni w kociej kupie)

SyberyjskiSen

Kaktusia

Mag, kup żwirek silikonowy, wtedy tylko kupka na bieżąco (średnio raz dziennie), albo drewniany, ale wtedy trzeba usuwać też siku (raz dziennie co najmniej, najlepiej częściej).

l. gwiazdeczka

SyberyjskiSen, nie do końca rozumiem Twoją intencję, możesz jaśniej?
koty i zdrowi (w sensie immunologicznym) ludzie przechodzą toksoplazmozę bezobjawowo, jest ona natomiast niebezpieczna dla osób z defektem odpornościowym albo przyjmujących immunosupresory, no i dla kobiet w ciąży (jest silnie teratogenna). wiedzę na ten temat czerpię z wykładów z mikrobiologii, jeśli podasz mi maila i znasz niemiecki to chętnie prześlę Ci skrypt o pierwotniakach. jeśli nie, to poszukaj w bibliotece

Mag

Jeśli możecie dziewczyny to odpiszcie mi w dziale zdrowie, - tam pytałam o toksoplazmozę Wesoly

a co do żwirku, to zapewne na początku kupię taki jakiego używał hodowca, apóxniej moze drewniany lub silikonowy (silikonowy bardzo estetycznie wyglada Hyhy

)

SyberyjskiSen

l. gwiazdeczka

Kaktusia

Gwiazdeczce chodziło o możliwość zarażenia się człowieka.

SyberyjskiSen

Ło Boziu Wielki to kolejny raz słowo pisane jest różnie interpretowane, dobrze, że mamy te cechę (upór?) by sobie wszystko wyjaśnic

Gwiazdeczka chyba też nie zrozumiała mojego pierwszego pytania pytałam bowiem o zarazenia kota, prawda? Co do ludzi sprawa jest i była oczywista.
Dobrze, że wszystko wyjasnione

Kaktusiu co do postów, to wybacz przywyczajona jestem z innych for, do innego stylu, ale sie postaram.

l. gwiazdeczka

nie zapytałaś o nic konkretnego, więc ciężko było zrozumieć Twoje pytanie Mruga

Kaktusia

Czas wznowić temat, bbo szykuje mi się zakup krytej kuwety Mruga

Niestety obecne warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi trzymać kuwety w łazience (najmniejsza się nie zmieści). Jedyne miejsce mam pod biurkiem, więc zależałoby mi żeby nic nie było czuć. Jedyny sposób więc na przywiezieniu Wiercika w końcu do mojego obecnego lokum to zakup krytej kuwety. Zastanawia mnie czy te kuwety, które pokazała SyberyjskiSen wystarczyłyby rzeczywiście? [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Niestety kryta kuweta to zwykle dośc duży wydatek, jak na ubogą kieszeń studenta Mruga

A te są w miarę przystępne tylko czy nie za małe?

fanta

Ja kupiłam kuwetę krytą Marchrioro Bill 2 o wym.45-48-57,jest duża przeznaczona dla kotów dużych ras.Nasz Oskar ma dopiero rok ale mam wrażenie że w mniejszej nie byłoby mu wygodnie.Jest wykonana z dobrego plastiku i można w niej posprzątać przez otwór wejściowy bez zdejmowania góry.Nie umiem wklejać linków ale widziałam w zwierzakowie taką.

l. gwiazdeczka

my mamy Maxi Bellę z Ferplastu, link gdzieś tu jest Mruga

nie była jakoś dramatycznie droga, kosztowała chyba 160zł, a mały ma w niej naprawdę dużo miejsca

Ina.

Kaktusia, sama zastanawiałam się nad kupnem tej zielonej kuwety firmy Yarro, ale z tego co czytałam, to jest za mała dla kota syberyjskiego. Osoby, które taką kupiły pisały, że jak kotek podrósł, to nie mieścił się do środka. Więc wydaje mi się, że lepiej dorzucić kilka złotych więcej i od razu kupić większą kuwetę, niż po jakimś czasie kupować drugą, bo do poprzedniej kot się już nie mieści.

Ja planuję kupno takiej kuwetki, też firmy Yarro - [link widoczny dla zalogowanych] (na tej stronie znalazłam najlepszą ofertę cenową i jest tania przesyłka - w moim przypadku 4zł).
Z opinii, które czytałam wynika, że kuweta jest wystarczająco duża dla sybirka, ponoć wygodnie się ją czyści, ma filtr, dodatkowo łopatkę + miejsce na jej schowanie w dachu kuwety, przejrzyste drzwiczki itp. (opis techniczny jest na stronie). Są różne kolory, ja podałam link do czekoladowej.

Jeszcze jej nie mam, ale na pewno taką kupię. Wesoly

l. gwiazdeczka, jeśli dla Ciebie 160zł za kuwetę, to nie jest dużo, to Ci zazdroszczę. Jednak kieszeń studenta jest mniejsza. Mruga

Kaktusia

Wygląda ciekawie i cena przystępna, ale słyszałam, że narożne nie są najlepsze. Choć sama nie wiem. W moim przypadku, mam kotkę dorosłą, tym że kot urośnie nie muszę się martwić, żebym chcciaż mogła ją zobaczyć na żywo...