Żwirki

bizum

mój kotek używa betonitowego zbrylającego Wesoly

Jakim cudem wychodzi wam 10l na miesiąc? Wesoly

Ja zmieniam co 3-4 dni i sypie tak z 3cm to mi znika dość szybko Wesoly

Kuweta nie jest wielka

l. gwiazdeczka

zbrylający się żwirek trzeba zmieniać najrzadziej co 2 dni! po 3 dniach w kocich odchodach rozwija się pierwotniak wywołujący toksoplazmozę (Toxoplasma gondii

), a poza tym to dość obleśne... i chyba nie wyrzucasz całego żwirku?

bizum

staram się tylko niespodzianki wywalać ale jak kotek do nas przyjechał to był strasznie zestresowany i robił na rzadko ale często

i musiałem większość wywalać Wesoly

l. gwiazdeczka

teoretycznie powinno sie wyrzucać tylko zbrylony żwirek i kupy, wtedy starczy na dłużej. tylko trzeba pamiętać o uzupełnianiu kuwety. a jakiego żwirku używacie?

bizum

jak narazie Sanicat Prof. Ale chyba spróbujemy tego silikonowego co to można do kibelka wrzucać Wesoly

Sendri

Polecam Ci Cat's Best (drewniany) Wesoly

(Najlepiej NATURE GOLD) Nie jest on tani, ale po prostu świetny! Można wyrzucać do WC, w 100% pochłania nieprzyjemny zapaszek Mruga

Sonia używała silikonowego - był OK, ale siku się nie zbrylało, przez co cały żwirek trzeba było często zmieniać i czasami śmierdziało Smutny

Kaktusia

W silikonowych siku się nie zbryla. A zmienia się jak zżółknie u mnie ok. co miesiąc.

l. gwiazdeczka

właśnie dlatego ich nie kupuję

jakoś mnie brzydzi ten żółknący żwirek...

Sabina

Ja też używałam silikonowego i szczerze to był to najgorszy żwirek jaki mieliśmy, teraz kończymy Sanicat (wg mnie był w porządku - 10 l starczyło na ponad miesiąc) i przechodzimy powoli na Cat's Best żeby sprawdzić który nam spasuje bardziej Wesoly

Kaktusia

Wszystko zależy od podejścia. Dla mnie to wielkie ułatwienie i najlepsze rozwiązanie. Drewniane noszą się po domu niemiłosiernie, a bentonitowych niestety nie moża wyrzucać do kibelka, co w bloku jest uciążliwe.

l. gwiazdeczka

ja tam wyrzucam do kosza i nie mam z tym problemów Wesoly

i jakoś nie przekonują mnie te żwirki, które można wyrzucić do ubikacji-wolę nie ryzykować, zwłaszcza w bloku Mruga

Sendri

Też mieszkam w bloku Wesoly

OK pół roku Sonia używała bentonitowy, ale strasznie sie pylił, nie można było wyrzucać do WC i jeszcze wysuszał poduszeczki Smutny

Potem był silikonowy. Był OK, tylko trochę hałasował, ale przy zakrytej kuwecie nie było tak słychać. Sonia używała go ok. rok, czyli był fajny Wesoly

Postanowiłam jednak sprawdzić drewniany Wesoly

Na początku CAT'S BEST EKO PLUS. Był super - tak jak mówiłam 0 smrodku. Niestety tak jak mówiła Kaktus strasznie się nosił Smutny

Wypróbowałam CAT'S BEST NATURE GOLD. On zdecydowanie mniej się nosi (co nie znaczy, że wcale nie) Kawałki żwirku są tuż przed wejściem do kuwety, czasem pojedynce cząsteczki trochę dalej, ale wg mnie żwirek roznosi się minimalnie Wesoly

basia43

Ja obecnie używam ( a raczej moje koty) Best Eco+. Uważam ,że jest bardzo dobry. Nie pyli tak jak Benek. Dobrze się zbryla i jest bardzo wydajny. Bryłki wyrzucam codziennie, a kuwetę myję raz w tygodniu . Wtedy dosypuję trochę świeżego żwirku. Torba 10 l wystarcza na mniej więcej miesiąc - przy dwóch kotach. Fakt,że trochę się przyczepia do łap. Dlatego myślę o zakupie wycieraczki. Możecie coś polecić?

l. gwiazdeczka

Benek-brrrrr... raz kupiłam i nie powtórzę tego błędu! choć i tak jest lepszy od Hiltona (moi rodzice czasem sami kupują żwirek do siebie do domu Wesoly

).
sporo wycieraczek w różnych cenach znajdziesz na animalia.pl
[link widoczny dla zalogowanych]

Ania

ja mieszkam w domku jednorodzinnym i zależało mi żeby móc wyrzucać odchody kota do sedesu. Polecono mi drewniny żwirek ale ten zbrylający się nie pamiętam nazwy ( wiem że są drewniane nie zbrylające one są okropne) Kosztuje ok 35 zł za ok 10l. Starcza na mniej więcej miesiąc. Używam go ok 1,5 miesiąca i jest ok. Faktycznie zapachów nie ma żadnych, nie pyli i bardzo fajnie się zbryla. Gorąco polecam.

Gość · Gość

Ja używam Cat`s Best Gold-drewniane pałeczki i zbrylają się oraz minimalnie wynoszone są na łapkach moich kotów. Wesoly

edziaw1

Misiek - sibir

Sylwek korzysta ze żwirku silikonowego tej firmy
[link widoczny dla zalogowanych]
gorąco polecam. Ale ma też pytanie co zrobić z zamiłowaniem kota o wykopkach w kuwecie, moje kocie dziecko niestety bawi się w archeologa, czy znacie ten problem i jak sobie z nim poradziliście

l. gwiazdeczka

nijak

koty, zwłaszcza młode, traktują to jako świetną zabawę. Greebo zwłaszcza w trakcie głupawki wpada do kuwety, kopie z całej siły kilka razy i wyskakuje jak oparzony Wesoly

najgorzej jak wpada tam mokry, np. po deszczu...

Misiek - sibir

no z tym włąśnie jest straszny kłopot bo Sylwek wskakuje do kuwety i wykopuje z niej wszystko na zewnątrz. Kupiłem nawet kuwetę zabudowaną ale musiałem wymontować drzwiczki bo ją bojkotował