Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna

indywidualistka Kisi
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Wasze sybiraki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:35, 15 Lut 2010    Temat postu: indywidualistka Kisi

Campanula z Raju*PL ur. 18.03.07 - dla mnie po prostu Kissi. Majestatyczna, często obrażająca się panienka. Trafiła do mnie całkiem niedawno...

Mój chłopak jest alergikiem, przez 6 lat nie było mowy o futrzastym przyjacielu. Któregoś dnia przeczytałam, że koty syberyjskie nie mają w ślinie uczulającego białka - to była szansa, której nie mogłam wypuścić z rąk. Znalazłam osobę, która z ważnych przyczyn musiała oddać swoją kotkę. Wiedziałam, że muszę ją wziąć by przekonać się, czy plotka o hipoalergicznych właściwościach sybiraków ma jakieś prawdziwe podstawy.
Paweł po godzinie obcowania ze zwierzętami zaczyna kichać i łzawić. Dobrze, że nie ma problemów z oddychaniem.
Po 3 dniach wspólnego bytowania (właściwie na odległość, gdyż kicia niechętnie wychodziła z jednego pokoju) nie zauważyliśmy żadnych większych zmian w organizmie Pawła. Wszystko było ok! Zakochaliśmy się w Kisi i postanowiliśmy, że z nami zostanie.
Ciężko było jej się przestawić. Tęskniła za dawnym domem, czasem chowała się po kątach i wychodziła tylko w nocy. Bardzo było mi jej żal. "Nic na siłę" - powtarzaliśmy sobie z Pawłem. Czekaliśmy, aż odrobinkę nam zaufa. W końcu zaczęła do nas odważnie podchodzić, miziać się i łasić. Swoim delikatnym miauczeniem zdobyła nasze serca. Jej 3 letnie nawyki i charakter nie jest łatwy do rozszyfrowania. Jednego dnia domaga się pieszczot miaucząc i trącając mnie łapką, innym razem siedzi w swoim koszyczku i nawet na lekki dotyk reaguje niesympatycznym burkiem Wesoly Jednak dzięki temu wiemy, że to prawdziwe zwierzę ceniące swoją bezkresną indywidualność Wesoly Mam jednak nadzieję, że szybko się do nas przyzwyczai i będzie wspaniałym przyjacielem....


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

nie wiem jeszcze jak sprawuje się opcja wstawiania zdjęć, mam nadzieję, że fotki będą widoczne Wesoly Nie wrzucam wszystkich, komu będzie zależało zajrzy do reszty zdjęć na fotosik'u Wesoly

pozdrawiamy!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kiciunia78
Trochę rozmiauczany



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:37, 15 Lut 2010    Temat postu:

Śliczności z tej Waszej koteczki. Jestem pewna, że niebawem Kissi w pełni Was zaakceptuje. Zresztą z tego co napisałaś jesteście na dobrej drodze. Życzymy Wam z Astonkiem wiele miłości i cierpliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaktusia
Założyciel



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glasgow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:19, 15 Lut 2010    Temat postu:

Piękna panieneczka Wesoly Jeszcze trochę i całkiem się do Was przyzwyczai, choć oczywiście kot to kot i humory miewa różne Mruga Przesyłamy mizianki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:30, 15 Lut 2010    Temat postu:

trzymam kciuki za udaną socjalizację koteczki! wymiziaj ją ode mnie Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:24, 16 Lut 2010    Temat postu:

---kopia strony krakowskiej hodowli z której pochodzi Kisi---

[link widoczny dla zalogowanych]

jeszcze bure maleństwo


Możecie zajrzeć same/sami, i przekonać się jak moja mała podobna jest do swojej mamy Bajki z Baśni*PL Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gavra dnia Wto 9:35, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spinoo
Hodowca



Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:37, 16 Lut 2010    Temat postu:

Szylkrecia , już się zakochałem . Kocham szylkretki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 17:43, 17 Lut 2010    Temat postu:

I ja też! Uwielbiam szylkretki! A Twoja jest cudna!!!
Musicie uzbroić się w cierpliwość, na SiB'kach nie da się niczego wymusić, bardzo przywiązują się do jednej osoby i raczej nie lubią zmian. Życzę wytrwałości i szybkich jej efektów Wesoly
Oczywiście stos mizianek dla koteczki Wesoly Moja Dakotka przebija łapkę z koleżanką-szylkretką!!!!!!!
Marcin.
Powrót do góry
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 17 Lut 2010    Temat postu:

oooo jak nam miło to słyszeć... oj! czytać Kwadratowy
dziękujemy pięknie za ciepłe słowa Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silviassib
Hodowca



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:10, 18 Lut 2010    Temat postu:

gavra wiesz,że mój pierwszy kocurek był z tej samej hodowli z ktorej jest Twoja księzniczka?
niestety nie ma go juz z nami....

kocurek Armand....
[link widoczny dla zalogowanych]

Smutny

Sliczna masz kicie!!!! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silviassib dnia Czw 12:18, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:30, 18 Lut 2010    Temat postu:

Silviassib, zanim zdecydowałam się na kotka, czytałam kiedyś na tej właśnie stronię Waszą historię. Bardzo mnie wówczas poruszyła. Opowiedziałam ją nawet mojemu Pawłowi, choć Was nie znaliśmy, jakoś czuliśmy się jakoś powiązani z tą tragedią. Kotek był przeeepiękny. Rozumiałam, co musieliście przeżywać. Podobną decyzję musiałam podjąc dawno temu względem mojego pieska. Długo po tym cierpiałam i miałam wyrzuty sumienia.
Ale odbiegając... cieszę się, że łączy(ło) nas wspólne rodzeństwo. Co prawda nie z jednego miotu, ale rodzice ci sami, więc to mocne pokrewieństwo Wesoly
Teraz jeszcze bardziej mi żal, że go nie ma. Miło by było czasem poczytać, jak się ma starszy brat Kisi Wesoly
pozdrawiamy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martulka
Trochę rozmiauczany



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:27, 21 Lut 2010    Temat postu:

Tatuś mojego Mukiego - Jantar też jest z Baśni Wesoly

Witajcie w kociej Rodzinie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:31, 22 Lut 2010    Temat postu:

Witamy ponownie!
Musimy się pochwalić, iż nasze wspólne relacje ja-Kisi uległy pięknej przemianie. Koteczka wreszcie 'znormalniała'. jest żywa i energiczna, często chodzi z ogonkiem podniesionym do góry i czeka na zabawę. Czym? nitką... piłeczki, dzwoneczki, piórka, patyczki i całe mnóstwo innych zabaweczek nie interesuje Kisi. Jest zbyt dystyngowana żeby biegać za toczącymi się w tę i w tę kulkami Jezyk przez przypadek, gdy na podłogę spadła mi igła z nitką, dowiedziałam się co kocha Kisunia. Podchody! Nitka, która pomału ucieka i nagle chowa się za kapciem czy też znika w dłoni jest niezwykle fascynująca Mr. Green tak jak i ręka przesuwająca się pod jakimś materiałem. Rzecz, której nie widać i trudno schwytać, okazuje się być tym co uwielbia Kisi 'Pogromca duchów' - jak gdyby znała już wszelkie możliwości i ciekawostki tego świata hehe. Jednak, nie czai się jak to z kotami zazwyczaj bywa gdy polują. Gdy zobaczy swój potencjalny łup, od razu na niego naciera bez zbędnych ceregieli i kamuflażu. Takie jej poczynania to raczej nie odwaga a najnormalniej w świecie brak odpowiednich zdolności łowieckich Tak naprawdę Kisi to mały tchórz (choć ciekawski), gdy ktoś idzie po klatce schodowej, zaraz chowa się w kuchni. Boi się też spryskiwaczy do kwiatów. Co dziwne, nie drażnią jej natomiast żadne większe hałasy np miksera czy wirówki. Aaa... no i boi się mojej MAŁEJ torebki Mruga coraz bardziej uwielbiam tego mojego oszołomka. Zwłaszcza, że woli moje towarzystwo bardziej od Pawła Hyhy śpi przy mnie, tuli się do mnie, miauczy... ze mną Rotfl Hurra

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:29, 22 Lut 2010    Temat postu:

fajnie, że coraz lepiej sie dogadujecie Wesoly oby tak dalej! trzymamy kciuki z księciuniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:20, 27 Lut 2010    Temat postu:

Dziś, w moje imieniny Hyhy , dostałam najpiękniejszy prezent jaki mogłam tylko otrzymać. Zdrowie mojej Kisi Wesoly około 6 rano poczułam na swojej szyi przemiły dotyk. To była oczywiście wiercąca się, a raczej wtulająca dokładnie na kształt -mostek-szyja-broda- Kisunia. Ogon niestety od strony mojego nosa Mruga Mimo, że jeszcze panował półmrok, widziałam te jej przepiękne rozszerzone źrenice. cicho miauknęła, jakby chciała powiedzieć: już jest mi o wiele lepiej, nie martw się. Tak mnie to rozczuliło, że aż objęłam ją delikatnie, ryzykując, że ucieknie ponieważ nie przepada za takimi wyrazami sympatii. Jednak, została. Po chwili zaczęła cichutko mruczeć... To było spełnienie marzeń - moja mała arystokratka spała tak blisko mnie. Biedna, jeszcze nie w pełni sprawna po sterylizacji, przyszła do mnie........ mam nadzieję, że wreszcie mi zaufała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaktusia
Założyciel



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glasgow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:34, 27 Lut 2010    Temat postu:

Strasznie się cieszę Wesoly Nawiasem mówiąc to wszystkiego najlepszego z okazji imienin! A dla dzielnej i coraz bardziej przymilnej Kisuni duuużo mizianek Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kiciunia78
Trochę rozmiauczany



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:54, 27 Lut 2010    Temat postu:

Chyba wszyscy tu Wam kibicowaliśmy:) Dużo mizianek dla dzielnej panienki.
I Wszystkiego Naj z okazji imienin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:19, 27 Lut 2010    Temat postu:

ale fajowo Wesoly cieszę się, że Kisi ostatecznie przełamała lody! i dołączam się do życzeń imieninowych Piwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Mistrz miauczenia



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKIERNIEWICE

PostWysłany: Nie 18:03, 28 Lut 2010    Temat postu:

Gavra, i od nas także syskiego naj i
Mizianki dla Kisi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:20, 14 Mar 2010    Temat postu:

Mam już Kisi dobrze pooonad miesiąc. w naszej znajomości były wzloty i upadki Wesoly ale od momentu kiedy doszła do siebie po sterylizacji jest niemożliwa. mała cholera się z niej robi (upodabnia się do mnie zatem... ). Wszędzie wciśnie nos, choćby nie wiem jak mała luka, dziura czy szpara była. Nie boi się zaryzykować i wepchnąć łapę. także wszystko co wydawało się mało bezpieczne a można było zapchać, zapchane zostało Wesoly z kotem nic nie wiadomo. Chodzi za mną krok w krok, coraz częściej zdarza mi się jej po prostu nie zauważyć i przydepnąć jej delikatnie ogon......... Kwasny Doszło do tego, że do Pawła zagląda tylko wtedy kiedy mnie nie ma w domu. Wracam i kot dosłownie jest mój... Nie mogę spokojnie zjeść bo Kisi zaraz ładuje się na kolana. Dobrze ze chociaż 'rozumie' że kiedy ją strącę ma nie wracać i siedzieć przy nogach (oj jak to brzmi brutalnie Wesoly ) Śpi już nie w nogach a na moich plecach albo pod kołdrą blisko brzucha - niemiłosiernie grzeje. Nie mogę sama posiedzieć nawet w łazience - zaraz słyszę miauki i drapanie pod drzwiami. Książka w ręku czy notebook na kolanach? mogę zapomnieć. o książkę się usilnie ociera a na laptop po prostu wchodzi i 'psuje' mi całą pracę Wesoly nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie, ale mam nadzieję, że nie trafi się coś podobnego w jakiś mój zły dzień... szkoda by było ją brutalnie spychać z kolan Niepewny a za siebie czasem człowiek ręczyć z góry nie może Wesoly Tak czy inaczej, powoli, Kisi z arystokratki, którą przywiozłam do domu, przeobraża się w natrętną, wscipską i zazdrosną jak ja babę. A najdziwniejsze jest to, że wszelkie zło wyrządzam jej ja - wyniosłam ją z poprzedniego domu, kąpałam, obcinam jej pazury, prowadzę do weta, czyszczę łapy i futerko w potrzebie, trącam z kanapy kiedy ją drapie, i o zgrozo - delikatnie dokuczam w czasie zabawy Wesoly Widać więc, że to jest w takim razie po prostu przeznaczenie... Wesoly


TUŻ PO PORANNEJ POBUDCE
[link widoczny dla zalogowanych]

'OOOOO....PILOT... UHH.... ZA DALEKO...'
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gavra dnia Nie 17:24, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaktusia
Założyciel



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glasgow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:01, 14 Mar 2010    Temat postu:

No to widzę, że Wasze relacje wyglądają już ciekawie Mruga Z Kisi jest piękna panienka Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Wasze sybiraki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin