Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna

spanie w łóżku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Zachowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nieśka
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:02, 11 Paź 2011    Temat postu: spanie w łóżku

proszę o wskazówki jak oduczyć 4 miesięcznego kotka wchodzenia do łóżka ma budkę niestety nie pasuje, ścielę mu kołderkę no podłodze nie pasuje tylko łóżko co robić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:59, 11 Paź 2011    Temat postu:

jedyne, co polecam zrobić w tej sytuacji, to miejsce dla kota w łóżku Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hanika
Zawodowy miauczak



Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:07, 11 Paź 2011    Temat postu:

Dokładnie tak Wesoly Zrobić mu miejsce w łóżku Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kayna
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:12, 19 Paź 2011    Temat postu:

Moja kotka od samego początku śpi z nami w łóżku - głównie na mojej poduszce, przez co ja muszę zsuwać się do jej rogów Mruga
Przez pierwsze 2-3 miesiące było to jej jedyne miejsce do spania, potem zaczęła je zmieniać - to chwilę na biurku, pod łóżkiem, na parapecie, w szafie wśród ubrań - naprzemiennie z podusią.

Kot sam wybiera sobie miejsce do spania, widocznie chce być blisko właściciela, stąd to parcie do łóżka. Nie odmawiaj pupilowi, tylko przygarnij go do siebie i będzie po kłopocie Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karusia
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:07, 23 Paź 2011    Temat postu:

No tak, nie ma innego wyjścia Wesoly Moja też sypia na mojej poduszce a ja na złożonych dłoniach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:40, 24 Paź 2011    Temat postu:

ja poduszkę mam na szczęście dla siebie, za to kołdra należy w pełni do kociska Wesoly zazwyczaj rozkłada się na samym jej środku, a ja do tej pory nie mogę się nadziwić, jak takie niewielkie w sumie stworzenie może zajmować tak dużo miejsca Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hanika
Zawodowy miauczak



Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:11, 24 Paź 2011    Temat postu:

Bo to w sumie niewielkie stworzenia z wielkimi serduszkami dlatego potrzeba im tyle miejsca Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angelaw
Mistrz miauczenia



Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:10, 31 Paź 2011    Temat postu:

Nasza odkad zamieszkala z nami uczona byla ze lozko jest tylko na poranne pobudki...
Pierwsze 2 noce to co kilka minut sciaganie kota z lozka i pokazywanie mu budki ktora ma w sypialni...
Po 2 nocach zaskoczyla o co chodzi...Nie spi z nami w lozku...ale jak tylko uslyszy budzik wie ze wstajemy i przybiega do mnie wskakuje na lozko i sie lasi...
Ma juz prawie 1,5 roku
I budzi tez w wekendy kiedy nikomu nie chce sie wstac...
Konsekwencja ot caly sekret...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:30, 11 Gru 2011    Temat postu:

kiedy brałam dorosłą już Kissi do domu, ta tylko przez pierwsze dwa tygodnie spała ze mną. Jak gdyby szukała ciepła, akceptacji, często mnie ugniatała. bardzo mnie to relaksowało dlatego pozwalałam jej spać z łóżku Wesoly niestety Kissi później sama zrezygnowała i zagnieździła się na fotelu. Przypuszczam, że to samo będzie z moim drugim koteczkiem, który często wpada do mnie do wyrka. A jeśli mu się znudzi, śpi pod łóżkiem - byle jak najbliżej mnie. jest to raczej normalny efekt - szukania matczynej "miłości", akceptacji, bezpieczeństwa. Z czasem to stety, lub niestety, mija Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ENIGMA
Gość






PostWysłany: Pią 19:42, 16 Gru 2011    Temat postu: SPANIE W ŁÓŻKU

Hej. Chcę się z wami podzielić swoją radością i nocnym problemem tj. codziennym wybudzaniem mnie ok. 3.20 przez mojego 2-letniego kocura syberyjskiego Prozaka ( imię nie jest przypadkowe: w czasie problemów emocjonalnych związanych z pracą zawodową, kocur podarowany mi przez moją kochaną siorkę,- której będę za niego dziękować do końca mojego życia- zadziałał jak najlepszy antydepresant Wesoly )
Postanowiliśmy z mężem udostępnić mu całe blokowe mieszkanie, nie wyłączając sypialni. Przez okres 8 m-cy spał "w nogach" pozwalając nam na zwyczajowe 6 godzin snu, po czym rytm dobowy zmienił mu się całkowicie nie zgrywając się z naszymi potrzebami. Od ponad roku mam małe futrzane dziecko, które mnie codziennie wybudza. Rytuałem u niego jest wskakiwanie na mnie i "ugniatanie kapuchy" głośno pomrukując (dodam, że ma 6 kg z tendencją do przybierania na wadze), to wyjątkowo urokliwe i przyjemne, ale niekoniecznie o 3 rano Wesoly i tak kilka serii do mojego wyjścia z wyrka o 6.00 aż zadowoli go ilość miziów, których się w nocy domaga ( generalnie to wyjątkowo przytulankowy i emocjonalny kocur, chociaż nie nakolankowy Wesoly Nie skutkuje ściąganie go z łóżka na leżący obok dywanik, nie zadziałało nie wpuszczanie go do sypialni - gdy zauważyłam, że w odpowiedzialnej pracy leciała mi koncentracja - tak długo drapał drzwi domagając się wejścia, że popuszczaliśmy (np. po 2 godzinach,cierpliwość i determinacja to jego mocne strony Wesoly ) I jesteśmy w punkcie wyjścia. Oglądanie Animal Planet w roli głównej z kocimi behawiorystami i czytanie kociej literatury nie rozwiązało nam problemu. Mamy słabość do Prozaka, dostarcza nam byczą radość, skutecznie rozładowuje trudne emocje, ale w nocy moja miłość do niego słabnie Wesoly Pojawił nam się pomysł kupna drugiego syberyjczyka, z miłości do tej rasy i z egoistycznej potrzeby rozwiązania powyższego problemu, pytanie, co na to Prozak i czy nie zwabi kumpla o 3 rano do naszej sypialni Wesoly Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia lub jakąś radę? Pozdrawiam wszystkich kociarzy.
Powrót do góry
Karusia
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:40, 24 Sty 2012    Temat postu:

Miałam ten sam problem ale do udeptywania dochodził także peeling nosa, czoła i co tylko odsłonięte oraz polowanie na stopy i wbijanie się w nie pazurami. Niestety nie mogę zapewnić Cię jak zareaguje Prozak na nowego kolegę jednak mój kociak w towarzystwie drugiego zaczął przelewać swoją nocną miłość na drugą kicię i wreszcie mogę spać do oporu Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świszczka
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:47, 14 Gru 2012    Temat postu:

Trzeba cierpliwie ściągać kota z łózka i umieszczać go za każdym razie na jego legowisku. Za którymś razem przestanie wchodzić na łóżko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cezary
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:11, 12 Lut 2013    Temat postu:

Zrobic miejsce w łóżku. Też miałem ten sam problem i teraz kocurek spi poprostu w nogach u mnie lub mojej żony. Najczesciej jednak spi z naszą 4 letnia córeczka:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mimi
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:18, 05 Mar 2013    Temat postu:

Podobno są preparaty odstraszające koty od miejsc w których nie chcemy aby przebywały. Może pomoże spryskanie ramy łóżka np. Akyszkiem (kosztuje ok 10zł). A przekonać kotka do budki można np. kocimiętką albo kroplami walerianowymi. Sama nie wiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Zachowania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin