krew w kale

Alkione · Gość

Witam,
Jestem tu nowa. Mam kilkumiesieczną syberyjke. Rozwija sie wspaniale, ale co jakiś czas ma troche krwi z jakby galaretka w kale. Zwykle na koniec wypróżniania. Byla już odrobaczana, w tym leczona w kierunku lambiozy, teraz jest na specjalnej karmie RC dla kotów wrazliwych. Mój wet nie ma więcej pomysłów. Czy ktoś zna dobrego weterynarza w Warszawie, który specjalizuje się w kotach, najchetniej syberyjskich? Lub też czy ktoś miał podobny problem ze swoim kotkiem?
Pozdrawiam i z góry dziekuję za pomoc.

l. gwiazdeczka

mojemu kotu zdarzyło sie to raz i weterynarz powiedziała, że to od zaparcia i kazał przez jakiś czas dawać mu wiecej karmy na odkłaczanie. jeżeli u Twojej kotki zdarza się to częściej, najlepiej byłoby zrobić bardziej szczegółowe badania. nie wiem, czy ktoś robi koloskopię u kotów, ale rezonans albo tomografia jest juz do zrobienia w wiekszych klinikach.
niestety nie mogę Ci pomóc w poszukiwaniach weterynarza w okolicach Warszawy, ale najlepiej chyba będzie, jak wybierzesz się do kliniki uniwersyteckiej