Pielęgnacja sierści

Kaktusia

Jak pielęgnujecie sierść swoich sybiraków? Ja mam szczotkę i grzebyk, ale Wiera czesania nie lubi, ucieka albo poluje na szczotke i ją gryzie, żeby ją trochę poczesać to trzeba nieźle się natrudzić Confused

Na szczęście sierść sibków nie kołtuni się.

Kocica · Wysłany: Czw 21:09, 08 Mar 2007 Temat postu:

A ja właśnie chciałam zapytać czy dużo robi się kołtunów na sierści kotów Syberyjskich??

Kira 11 · Gość

Raczej nie, wystarczy je czesać raz w tygodniu.

Kocica · Wysłany: Czw 21:17, 08 Mar 2007 Temat postu:

Aha rozumeim zapisze sobie

Kaktusia · Wysłany: Sob 10:23, 10 Mar 2007 Temat postu:

Sybiraki są rasą naturalna powstałą bez ingerencji człowieka. Dzięki temu ich sierść prawie się nie kołtuni. Przyznam że wiedziałam o tym ale moja babcia ma długowłosego psa i on strasznie się kołtuni więc byłam miłe zaskoczona, jak okazała się, że Wiera rzeczywiście nie kołtuni się.
Ja Wierę staram się czesać co jakiś czas, ale głównie z powodu lnienia i przyznam że w jej przypadku nie jest to łatwe, bo ona poluje na szczotkę Wesoly

Kocica · Wysłany: Sob 15:19, 10 Mar 2007 Temat postu:

Hi hi mno widzisz hehe

Ruth

Jak widać polowanie na szczotkę to zajęcia wszystkich Sibów. Moja Kiara też atakuje moją rękę i szczotkę, ale podobno to instynkt - obronno waleczny. tzn z jednej strony broni swoich miejsc intymnych, ale wykonuje łapami ruchy typowe dla rozszarpywania dużej ofiary - tylnymi łapami.

maciek0010

Kiedy zaczyna u sybiraków przybywać sierści? Jesienią?

foczka94

ja pielęgnuje sierść mojego kota tzn. mam specjalny grzebień dla tego rodzaju sierści i szampon po którym juz od pewnego czasu mój ulubieniec ma sierść jak miś Wesoly

delikatną,błyszczącom rudą sierść ... i weeterynaż powiedział że mój syberyjski będzie miał do końca życia niebieskie ślipka :Pozdro dla wszystkich na tym forum Wesoly

Kaktusia

Jesienią sibki zmieniają futerko na zimowe. A z wiekiem rośnie im piekna kryza. Moja Wierka ma oczka zielone Rolling Eyes

po tatusiu Mruga

Kocica

rysiek to rysiek, ma już taki przedziałek koło ogona :hahaha:

Sendri

Nie posiadam Syberiaka, ale bliskiego kuzyna - Maine Coona. Z tego co wiem mają podobną sierść. Posiadam zgrzebło, grzebień z obrotowymi zębami i gęsty grzebień. Portki i kryzę przeczesuję raz na 3 dni, a resztę 2 razy w tygodniu. To wystarcza.

Kocica

ja rysia czeszę żadko ale tak żeby się przyszwyczaił no i oczywiście istatnio kupiłam mu zgrzebło takie gumowe jak dla konia i nim wyczesuje jego sierść i mniej się kłaczy Wesoly

Kaktusia

Wiercik zaczął lnienie. Oczywiście szczotką uznaje za wroga, którego trzeba zaatakować. Muszę chyba też sprawić sobie jakąś fajną szczoteczkę, bo ta ładnie rozczesuje ale troche słabo zbiera sierść.

Sendri

Coś wiem na temat szczotkowych wrogów Hyhy

Ja wkraczam do akcji, gdy Sonia budzi się - wtedy sama nadstawia a to brzuszek, a to porteczki - jest świetna Wesoly

No, ale czasem są "sytuacje awaryjne", a ty nie możesz czekać aż zaśnie i się obudzi. Wtedy weź np. zabawkę i jedną ręką zabawiaj kota, a drugą czesz. Nie za wygodne, ale bezpieczniejsze dla nas niż bez zabawki Jezyk

Kaktusia

Wiercik nawet w takiej sytuacji interesuje sie wyłącznie szczotką Mruga

A co doradzilibyście mi, bo chcę kupić szczotkę która dobrze będzie wyczesywała martwy włos. Ta co mam słabo go uuwa ale jest dobra do rozczesywania.

Sendri

Grzebień z obrotowymi zębami, a jeśli to za mało, to zgrzebło. Właśnie fociłam, to w wyprawce Ci pokażę, zaraz dodam. Jak będziesz miała, to możesz zamiast zabawki wziąść poprostu drugi grzebień Hyhy

Kaktusia

A to z drugim grzebieniem dobre Mruga

Ja mam takie zgrzebło: [link widoczny dla zalogowanych]

Sendri

Mam podobne:

Zgrzebło - jest OK, polecam
Grzebień z obrotowymi zębami - jest świetny!
Grzebień gęsty - mało wyczesuje, elektryzuje sierść, nie polecam Smutny

Malina

Sendri moja świnka morska ma taką szczotkę z łapkami

(tyle, że z włosia, a nie drutów).