Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna

Gadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Zachowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kira
Rozmiauczany



Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Daleka ;]

PostWysłany: Sob 21:48, 13 Paź 2007    Temat postu:

Co do gadania... Bońka rozmawia ze mną prawie zawsze Od krótkiego miauknięcia do przeciągłego miaaau. Mruga Jak czegoś nie chce to tak ... jęknie jak małe dziecko Gwizdze.. Gdy się obrazi to hm... grucha Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sendri
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:19, 14 Paź 2007    Temat postu:

Sonia grucha bardzo, bardzo często, prawie nie przestaje Wesoly Często jak skacze i ląduje głośno grucha, dlatego ma przydomek "gumiany kot" Hyhy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erin
Moderator



Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 9:22, 24 Paź 2007    Temat postu:

Moje futra miauczą, gruchają, mruczą, Pysia też fajnie piszczy kiedy widzi muchę. Natomiast chłopaki "śpiewają" czasami kiedy chcą się nawzajem poganiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sendri
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:43, 24 Paź 2007    Temat postu:

Gdy za oknem siedzi ptaszek Sonia dosłownie szczeka Jezyk
O, tak:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
Rozmiauczany



Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Daleka ;]

PostWysłany: Pon 21:17, 19 Lis 2007    Temat postu:

Jest obiad. Już są znoszone talerz itd. Pytam się -"Chcesz coś ?" Boni - "Miau" "Mięska ?" "Miauuu" "Tak ?" "Miauuu Miauuu Miauuu" I tak zawsze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sendri
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:00, 20 Lis 2007    Temat postu:

Dziś w nocy miałąm koncert życzeń...
Bałam się, że to taka mocna ruja (dostała wczoraj...) ale nie, ona chciała iść do pokoju Wesoly
Uff, już się bałam Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:00, 13 Lis 2008    Temat postu:

Greebo miauczy, piszczy, grucha, a jak się już porządnie rozbawi to wręcz warczy Wesoly po raz pierwszy udało się go doprowadzić do tego stanu mojej mamie, kiedy bawiła się z nim nowo zakupioną wędką, wtedy zresztą też po raz pierwszy ziajał ze zmęczenia Wesoly ale za to przespał ponad pół drogi do Niemiec Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ikxio
Rozmiauczany



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elche Hiszpania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:45, 14 Lis 2008    Temat postu:

no to fajnie wychodzi na to, ze mamy koty pyskate, a Mru to sie jeszcze kloci jak diabli, ostatnie slowo chce miec jak rasowa baba

Edit,

kolezanka kupila kotom lampke neonowke nocna do kontaktu przy jedzeniu, dla mnie normalna kobitka Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasieńka
Zawodowy miauczak



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:07, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Widzę, ze moja kociasta się nie różni ale jedna rzecz mnie zastanawia. Jak wróce do domu bądź położy sie koło mnie burczy na cały pokój. Czytałam, że burczenie tzw traktorek to oznaka,ze kot jest zadowolony ale jak wychodzę z domu to pierwsza jest pod drzwiami i też burczy-czyżby była zadowolona ,ze wychodzę?Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirtucha
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:10, 15 Sty 2010    Temat postu:

Ooo widzę,że wszytskie siby mają dużo do powiedzenia.Ja zawsze miałam dachowce i na początku byłam w szoku,że nasz Racuch tyle "gada".Strasznie dużo miauczy,jak wychodzi z kuwety po grubszej sprawie to zawsze leci i woła,że już,żebym sprzątać poszła Wesoly Rano to obowiązkowo miauka po jedzenie.No i mruczy ciągle wystarczy go po imieni zawołać a on już leci i mruczy,baaardzo głośno.Uwielbiam go!!! Wesoly Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaktusia
Założyciel



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glasgow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:41, 15 Sty 2010    Temat postu:

Tak, informacja "posprzątaj kuwetę" jest bardzo ważna Mruga Moja do tego jeszcze głupawki dostaje i miaucząc galopuje po mieszkaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l. gwiazdeczka
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Halle (Saale)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:45, 15 Sty 2010    Temat postu:

Ja tego swojego potwora to już momentami nie mogę słuchać Wesoly potrafi biegać za mną po mieszkaniu i gruchać coś po swojemu, a ja nie mam pojęcia, czego może chcieć (zresztą on sprawia podobne wrażenie). i jak się śmiesznie złości, jak patrzę mu prosto w oczy i go przedrzeźniam Hyhy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:44, 24 Lut 2010    Temat postu:

Kisi 'gada' do mnie zazwyczaj wtedy jak szykuję sobie coś do jedzenia albo... mam 'posiedzenie rady nadzorczej' Zagląda wówczas na mnie rozszerzonymi oczkami i wydaje z siebie takie ciekawskie i pretensjonalne "miaaaaau?".
Byłam trochę złośliwa ostatnio... otóż Kisi przechodzi ruję i oczywiście nawija jak nigdy, co jest akurat normalne. I w pewnym momencie pytam jej:
ja: "Kisi! wiesz, że wyglądasz jakbyś się czegoś nawciągała? "
a ona cicho: "miau..."
ja: "jak Cię pan zobaczy to będzie się martwił"
ona: "mrrrrr..."
ja: "jesteś dziś takim moim małym oszołomkiem"
ona: "miaaau!"
ja: "bzykać Ci się chce co?"
ona: "MIAAAUUUUU!" i w tym momencie odwróciła zadek w moją stronę. parsknęłam śmiechem Wesoly Kurczaki no! zupełnie jakby naprawdę rozumiała co się do niej mówi.
Moja agentka kochana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vica
Trochę rozmiauczany



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:38, 08 Mar 2010    Temat postu:

Wasze Syberyjczyki miauczą Mój skrzeczy jak sroczka ewent. grucha. Ale żeby robiła MIAU, nie słyszałam....
WIecie, że przez długi okres czasu myślałam, że Syberyjczyki nie prychają. Grisha ani razu nie prychną ani na mnie ani na męża. Myślałam, że to taka rasa. Dopóki nie pojechałam z nim do mamy. Mama ma dwa koty. I wtedy usłyszłam jak Grisha prycha i .... warczy Mr. Green
Mama miała ubawa, bo przez telefon zapewniłam ją, że to rasa nie prychająca Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gavra
Zawodowy miauczak



Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmińsko-Mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:17, 09 Mar 2010    Temat postu:

dzisiaj Kisi mnie normalnie rozłożyła na łopatki. Wy juz wczesniej o tym mowilyscie, ale nie wierzylam Wesoly
otoz o 7 rano Kisi zrobila mi straszna bopudke. poszlam zobaczyc czy ma wode, nasypalam ciut karmy i wrocilam do wyrka. ale kisi dalej przychodzila zlosliwie mi miuakała. nie chciala glaskania, nie ugniatala tylko wpartywala sie i zeskakiwala z wyra. no to poszlam za nia. i co? zajrzała do łazienki Wesoly no tak... pobudka miała swój sens - 'wyczysc mi kuwetke' Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ina.
Rozmiauczany



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:13, 02 Sie 2010    Temat postu:

Moja kociasta się rozgadała. Wesoly Wydaje różne dźwięki przy różnych okazjach, a kiedyś była cichutkim kotkiem.
Miauczy jak na działce obejdzie jakieś drzewko i jej sznurek się zaplącze - nie może wtedy iść, nie pomyśli żeby wrócić tą samą drogą, więc woła o pomoc.
Rano jest "miau!" na przywitanie. Zawsze na śniadanie dostaje plasterek szyneczki od mojej mamy i czasami nawet ją popędza miauczeniem.
Jak wskakuje mi na kolana żebym ją pomiziała, to też jest małe miau.
Czasem, jak wchodzi do pokoju, to też poinformuje o swojej obecności.
Gruchanie pojawia się przy skakaniu i jak wyjdzie z kuwety - daje znać, że skończyła (ale to zazwyczaj rano, w ciągu dnia rzadziej).
Czasami pytam małą o coś i odmiauknie albo jęknie.

Uwielbiam kocie gadanie. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Graytips
Zawodowy miauczak



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:56, 04 Sie 2010    Temat postu:

Mój Cacek natomiast, gdy był jeszcze kociakiem, to zdarzyło mu się wydać z siebie dźwięk małpki .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Graytips dnia Śro 20:57, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ina.
Rozmiauczany



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:27, 05 Sie 2010    Temat postu:

Dela wczoraj usiadła w korytarzu, spojrzałam na nią, zapytałam "co Delka?", a ona na to odpowiedziała mi mega głośnym "miau!" i poszła sobie. Jezyk Nigdy tak głośno się nie odezwała.

Do listy kocich odgłosów dodaję:
- "miau miau miau" jak wracam do domu po kilku godzinach nieobecności
- "miau" jak mała chce mi wskoczyć na kolana, a nie ma miejsca, bo np. siedzę za blisko biurka albo jestem pochylona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kiche_wilczyca
Jeszcze nierozmiauczany



Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:40, 20 Sie 2010    Temat postu:

Moja Księżniczka jest bardzo rozgadana, ale rzadko....miauczy
Skrzeczy, piszczy (dosłownie jak nienaoliwione drzwiczki od kredensu), wydaje dźwięki zbliżone do krowiego muuu tylko bardziej żałośnie (jak za drzwiami kuchni czeka, az kociastym przygotuję kolację), no i oczywiście grucha, warczy, jak jej się coś nie podoba i fuka przez nos jak jest zdenerwowana lub oburzona


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pią 10:40, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolaj
Trochę rozmiauczany



Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:04, 28 Sty 2012    Temat postu:

Moja Zuzia jeszcze nie 'gada'. Nie moge sie doczekac jak zacznie. Wesoly Jednak to nie zmienia faktu, ze jest kochana i jak jestem chora i ide po szklanke wody (w nocy), to pilnuje mnie przez cala droge. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna -> Zachowania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin